10 waszego życia no ewentualnie ostatnich miesięcy!!!

Tak sobie pomyślałem o tym apropos ostatnich końcoworocznych muzycznych podsumowań itp. Tak więc wpadłem na pomysł aby podać 10 zespołów/ wykonawców których uwielbiacie. Mogą to być zespoły Polskie jak i zagraniczne.

Moja dycha to:

1.Phil Collins
2.Genesis
3.Pink Floyd
4.Grzegorz Turnau
5. Quidam
6.Peter Gabriel
7.Vangelis
8. Jean Michel Jarre
9.Mike Oldfield
10.RiveSide

a więc wasza kolej.

Moja 10 to by byla taka:

1.Genesis (tego zespolu nikt nie pobije Mr. Green

)
2.Camel
3.Steve Hackett
4.Pink Floyd
5.Yes
6.Marillion
7.UK
8.Rush
9.Pat Metheny
10.Steely Dan

To chyba tyle, oczywiscie jest jeszcze pelno innych pominietych zespolow ktore sie tam nie zmiescily, zastanawialam sie czy nie dac ELP na dziesiate miejsce, ale za malo znam ich dyskografie.

Nie dalam zadnego z polskich wykonawcow, bo tak jakos trudno mi porownywac tworczosc Turnaua, Grechuty i Kaczmarskiego do tych wyzej wymienionych zespolow, kompletnie nie wiedzialam gdzie ich wcisnac.

Ja poprostu ostatnio zasłuchuje się w Turnale. A co do 10 to wstawiłęm najczęściej słuchane przez siebie zespoły ostatnimi czasy. To prawda, że nie można ich porównywać, krakowskich ballad z rockowymi przmieniami ale jak pisałem tego ostatnio słucham najczęściej. Ta lista może się jeszcze wielokrotnie zmienić.

1. Pink Floyd
2. Roger Waters (solo)
3. John Lennon
4. Bob Marley
5. Led Zeppelin
6. Depeche Mode
7. Akurat
8. Big Mountain
9. Daab
10. Ska-p

Na prawde trudno poustawiac mi kolejnosc, wiec pojade chronologicznie po tych najważniejszych:

Kiedyś:

Queen (od tego sie zaczelo)
Pink Floyd (rewolucja)
Metallica (przez to to chyba kazdy przeszedl, nie?)
Dream Theater (bardzo bardzo poszerzyło moje myslenie o muzyce)

Obecnie:

Porcupine Tree
Jethro Tull
Peter Gabriel
Quidam
2Tm23

Udziar napisał:

Queen (od tego sie zaczelo)
Pink Floyd (rewolucja)
Metallica (przez to to chyba kazdy przeszedl, nie?)

Obecnie:
Quidam

2Tm23

Tak ja Queen od zawsze słuchałem, kiedyś nawet więcej bo teraz to szukam czegoś nowego raczej(dla mnie).
Pink FLoyd to u mnie już stała ekspozycja na liście WinAmpa. Tego już nie jestem w stanie zmienić, Metallica a i owszem miałem okres zauroczenia tym zespołem ale trwało to dość krótko.

Quidam. Miło mi widzieć na moim forum kogoś kto tego słucha i udziela się na ichnym forum(czyli pomyśł ze wstawianiem bannera na każdym forum na którym się zarejestruje to dobry pomysł). Quidam właściewie słucham od bardzo niedawna a właściewie to na miesiąc przed koncertem w Poznaniu(27 Października). Mam tylko ich ostatni album suREvival ale nadrobie zaległości.

Dream Theateru się dopiero uczę a to za sprawą Petrucciego, który jest moim gitarowym wzorem(zaraz po Gilmourze,Hackettcie i Satrianim).
Mam na oku kupno sobie albumu Six Degrees Of Inner Turbulence. Słuchałem tego u kumpla i mi się nadzwyczaj podobało.

Pozdrawiam ponownie.

Tak faktycznie - trafiłem dokładnie dzieki banerowi Wink

spełnił swoje zadanie

Nie wiem co już słyszałeś z Dream Theater, bo to temat tak rozległy jak Missisipi (albo inny Nil ). Piszę, bo napisałeś ze "Six degrees.." Wg. mnie to nie jest ich najlepszy album. I w wiele osób uważa ze faktycznie dosc sredni.

Jesli jeszcze nie slyszales ponizszych, to chwyc najpierw za te:
"Images & Words"
"Awake"
"Metropolis: Scenes from a memory" <-arcydzieło

P.S. Wcale nie musisz się mnie słuchać Laughing

Wiem, że nie musze. O "Awake" już trochę słyszałem i zazwyczaj chwalono ten album więc kto wie.

nice

[link widoczny dla zalogowanych]

amazing!

[link widoczny dla zalogowanych]
regards, Abanenceup91