Forum Forum poświęcone PinkFloyd Strona Główna


Forum poświęcone PinkFloyd
Strona poświęcona jednemu z najlepszych zespołów świata Pink Floyd
Odpowiedz do tematu
Richard bierze się do roboty?
mr_shelp
Pigs of Za Ścianą


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

Kiedy Wates zaproponował Rickowi wspólne wyruszenie w trasę z Dark Side'm, ten odmówił pod pretekstem tworzenia nowego albumu. Czy zatem można mieć nadzieję na delektowanie się jego talentem po raz kolejny?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mr_shelp dnia Pią 11:08, 07 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
szyszunia007
Medator


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

Nadzieję zawsze można mieć... poza tym, takie jest moje skromne zdanie, być może mylne. Rick powiedział co powiedział, żeby poporstu spławić Watersa.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mr_shelp
Pigs of Za Ścianą


Dołączył: 06 Lip 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tychy

Czy ja wiem... nie jest tajemnicą, że Rick ma plany wydania płyty... Swoją drogą ciekawi mnie, dlaczego jako powodu nie podał trasy koncertowej z Gilmourem?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szyszunia007
Medator


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

No nie jest to tajemnicą... oczywiście jednak wyruszył w trasę z Davidem mimo planów wydania płyty... a dlaczego nie podał tego powodu hmm... może nie chciał, żeby Waters coś źle zinterpretował.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BlackHawk
Administrator


Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

No właśnie, wiadomo, że Waters jest dosyć konfliktowy i trochę mógł by się obrazić, że Rick wybiera Gilmoura, jest przecież jak każdy z Floydów mówi już dobrze między nimi.

Jeżeli chodzi o jego plany płytowe to może to jest i prawda, a może zwykły wykręt z drugiej jednak strony to przecież ile można, jedna trasa, płyta, druga trasa. Tego było by poprostu za wiele, a to nie jest dwudziestolatek, który ma przyszłość przed sobą, on się napracował trochę luzu mu się przyda.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
szyszunia007
Medator


Dołączył: 04 Gru 2005
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kluczbork

Jejku.. dobija mnie ocenianie Floydów, że tak napiszę "po wieku". Młodzi oni nie są... ale siły jeszcze mają Wink.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
BlackHawk
Administrator


Dołączył: 25 Lis 2005
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Poznań

Spokojnie nie mówie, że chodzą z balkonikiem i sikają do kaczki na meczu.
Poprostu chodzi o to, że nie można robić za dużo rzeczy na raz. Ile można koncertować w jednym miesiącu. Nie może zagrać koncertu z Gilmourem w np. Berlinie i zaraz potem lecieć do Izraela na kocert Watersa a w między czasie zachaczyć o studio i nagrać coś tam dla siebie. To jest praktycznie nie wykonalne.

Jadąc dzisiaj w tramwaju zastanawiałem się nad tą sprawą i doszedłem do wniosku, a może Waters kombinuje jak tutaj reunionować PF ale bez Gilmoura, może chce sobie zjednać Wright, przekonać go do tego planu, bo z Masonem myśle nie będzie miał problemów.
Ale jestem podły ale nic nie poradze, gdy korzystam z komunikacji miejskiej to zawsze jakieś podłe i złowieszczy myśli do mnie docierają.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Richard bierze się do roboty?
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 1  

  
  
 Odpowiedz do tematu